Piątek i Lewandowski zagrają w meczu z Anglią

Zgodnie z informacją przekazaną przez rzecznika Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakuba Kwiatkowskiego, jest zgoda klubów, aby Krzysztof Piątek i Robert Lewandowski zagrali w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata z Anglią w Londynie. Oficjalny dokument już dotarł do PZPN. Jednocześnie francuska federacja otrzymała zgodę od swojego rządu, aby Arkadiusz Milik wziął udział w meczu z Olympique Marsylia na Wembley.

Oficjalne oświadczenia z Bayernu

Jak informuje Jakub Kwiatkowski, do Polskiego Związku Piłki Nożnej wpłynęły oficjalne pisma, oświadczające, że jest zgoda, aby zarówno Robert Lewandowski, jak i Krzysztof Piątek wzięli udział w meczu reprezentacji Polski z Anglią. W spotkaniu zobaczymy również Arkadiusza Milika, który również otrzymał zgodę od swojego klubu na udział. 

Pełny skład w meczu z Anglią

Wygląda na to, że na spotkanie z Anglią biało-czerwoni wyruszą w pełnym składzie. Potwierdził to nawet prezes Zbigniew Boniek na swoim oficjalnym profilu na portalu Twitter. Mecz został zaplanowany na 31 marca. Wcześniejsze obawy co do tego, czy wszyscy będą mogli wziąć udział w spotkaniu, wynikał z ograniczeń pandemicznych. Zbigniew Boniek tak napisał na swoim Twitterze: Do Londynu pojedziemy w pełnym składzie. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomogli. Dodatkowe słowa podziękowania dla Kancelarii Premiera”.

W sprawie interweniował sam premier

Okazuje się, że sprawa była o tyle poważna, że sam premier Mateusz Morawiecki skontaktował się z kanclerką Angelą Merkel z prośbą o wstawienie się. Premier miał rozmawiać z niemiecką kanclerz bezpośrednio. Nie powinien ten fakt jednak dziwić, nasi piłkarze to dobro narodowe i ciężko sobie wyobrazić spotkanie bez dwóch czołowych zawodników. 

Zmiana obostrzeń w Niemczech

Największą przeszkodą był fakt, że zgodnie z obostrzeniami w Niemczech, nasi zachodni sąsiedzi uznawali Anglię za obszar najwyższego ryzyka. Sytuacja jednak uległa zmianie dziewiętnastego marca, gdy doszło do zmiany obostrzeń sanitarnych w Niemczech. Zgodnie z nowymi przepisami Anglia już nie jest strefą największego zagrożenia.