wlamywacz

Pomocnik Manchesteru United, Paul Pogba, opowiada o włamaniu do jego domu

Pomocnik Manchesteru United, Paul Pogba, poinformował, że we wtorek podczas meczu Ligi Mistrzów z Atletico Madryt ktoś włamał się do jego domu. Gracz z Francji wszedł na boisko po 67 minutach, gdy strona hiszpańska wygrywała 1:0.

Pomocnik MU powiedział, że  w momencie włamania ziścił się najgorszy koszmar nie tylko dla niego, ale i całej jego rodziny. Piłkarz zdał sobie z tego sprawę, kiedy włamano się do jego domu w czasie, gdy jego dzieci spały w swojej sypialni. Dzieci pilnowała wtedy ich niania.

Paul Pogba oznajmił, że tak łatwo nie odpuści, czego dowodem może być nagroda wystawiona za pomoc w sprawie namierzenia i zidentyfikowania włamywaczy. Warto tutaj dodać, że dzieci zawodnika Manchesteru są w wieku 1 i 3 lat. Z tego względu piłkarz ma zamiar zrobić wszystko, co w jego mocy, aby złapać sprawców.

W momencie usłyszenia tej okropnej wiadomości, zarówno Pogba, jak i jego żona, od razu wrócili do domu, nie do końca wiedząc, czy ich dzieci są bezpieczne i czy nie stała im się jakaś krzywda.

Jak ujmuje to sam Pogba, nie ma dla ojca gorszego uczucia na tym świecie niż bezradność w kwestii ochrony swoich dzieci. Z tego względu Francuz ma szczerą nadzieję, że nikt nigdy nie będzie już musiał czuć tego, co on czuł tej niefortunnej nocy.

Jesteś zapalonym fanem piłki nożnej i szukasz najciekawszych newsów z zielonej murawy? Koniecznie rzuć okiem na pilka.com.pl.

Podobne sytuacje innych piłkarzy

Obrońca Manchesteru City, Joao Cancelo, został ranny, gdy w okresie świątecznym próbował odeprzeć gang intruzów podczas włamania.

W styczniu żona obrońcy Manchesteru United, Victora Lindelofa oświadczyła, że ​​jej rodzina była  świadkiem włamania, podczas gdy jej mąż przebywał na boisku.

Warto zaznaczyć, że Manchester United współpracuje ze wszystkimi swoimi graczami, aby zweryfikować i wzmocnić bezpieczeństwo w domu.